Żyrardów. Zabytki - zabytkami (np. zgentryfikowana Stara Przędzalnia, dziś mieszcząca centrum handlowe, czy wzorcowe niegdyś osiedle robotnicze, tudzież Dom Ludowy i gustowny kościół przy głównym placu), ale to miasto krzyczy: "Ginę! Nie widzę dla siebie nadziei. Świat ucieka do przodu, a ja zostaję w tyle - bez biletu, bez sił, bez szans". I szczególnie dużo ludzi zrozpaczonych, pijanych, walczących ze wszystkich sił o byt - albo już zrezygnowanych. Taki mały trzeci świat.
Moje wędrowanie szlakami jakubowymi, czyli Camino de Santiago - od Warszawy do Santiago de Compostela
niedziela, 9 lutego 2014
niedziela, 2 lutego 2014
Etap P2: Radziejowice - Międzyborów
Dotarcie do miejsca startu zajęło mi 3 godziny (brak dobrego dojazdu z W-wy do Radziejowic w dni świąteczne).
Cuda się zdarzają: zgubiona tydzień temu na przystanku PKS rękawica czekała na mnie w najlepsze w tym samym miejscu. Widać moja skrucha plus prośba do Czynników Wyższych zostały uwzględnione przez To Co Jest.
Cuda się zdarzają: zgubiona tydzień temu na przystanku PKS rękawica czekała na mnie w najlepsze w tym samym miejscu. Widać moja skrucha plus prośba do Czynników Wyższych zostały uwzględnione przez To Co Jest.
Subskrybuj:
Posty (Atom)