Trafiłem na wyjątkowy moment tej zimy, kiedy akurat leżało trochę śniegu. Z pogranicza Łodzi i Chocianowic, skąd odchodzi nowa szosa na Sieradz - Wrocław; opłotkami do Pabianic, a potem w las, gdzie o zmierzchu zgubiłem szlak, ale w końcu wyszedłem na tę samą nową szosę, a młodzi przy ognisku wytłumaczyli mi drogę do stacji w Dobroniu. Gdzie okazało się jeszcze cholernie daleko, ale szczęście mi dopisało: złapałem okazję aż do Łodzi Retkini, a kierowca zaoferował podwieźć mnie do samej Kaliskiej.
Moje wędrowanie szlakami jakubowymi, czyli Camino de Santiago - od Warszawy do Santiago de Compostela
niedziela, 8 lutego 2015
niedziela, 1 lutego 2015
Etap P0A: Warszawa (Pl. Narutowicza - Ursus)
Subskrybuj:
Posty (Atom)