środa, 19 sierpnia 2020

Etap P21B: Dąbrówka Kościelna - Murowana Goślina - Owińska





Spakowaliśmy się. Ania (gospodyni, która przeszła z nami na ty) przyszła, niespodziewanie przyniosła chleb, serki „wiejskie” i domowego przepisu galaretkę z surowych malin. Miła pogawędka. Potem, w dowód wdzięczności, odkurzyliśmy jej parter domu (dokumentnie – o co zadbała Renia, wszak poznanianka) i w drogę – w sumie dopiero o jedenastej. Święty Jakub z pieskiem – bardzo niecodzienne przedstawienie.


wtorek, 18 sierpnia 2020

Etap P20B: Waliszewo - Ostrów Lednicki - Dąbrówka Kościelna


Wstaję i widzę … Na pierwszym planie, kosze na śmieci. Ale za nimi – jezioro, a bliżej powiewa flaga mojego ręcznika (zawiesiłem na gałęzi do wysuszenia). A z drugiej strony, pod słońce, ładna buzia i miły głos Renaty, uskarżający się na mrówki. Za chwilę jednak w pełnej gotowości, już chce się przebierać w kostium kąpielowy i płynąć na pomoc, bo dziewczynka na brzegu żali się, że wiaderko odpłynęło w dal. Rodzice zachęcają, żeby sama popłynęła – zdaje się, że pływa najlepiej z całej rodziny. Mała nie ma jednak odwagi. Renia gotowa jest pomóc. Brodaty ojciec dziewczynki jednak kreśli plan:

– Wiaderko zatrzyma się na trzcinach. Później popłyniemy łódką i wyciągniemy...

poniedziałek, 17 sierpnia 2020

Etap P19B: Gniezno - Waliszewo (Jezioro Lednica)


Wój z plemienia Polan wskazuje kierunek do katedry - może
 miejsce, gdzie patriarcha Lech miał ujrzeć orle gniazdo
Dzień rozpoczęty mszą w kaplicy – siostry karmelitanki z klauzury za kratką z boku; nie widzieliśmy ich ale słyszeliśmy ich piękny śpiew. Potem śniadanie, pakowanie... w drogę!
Archikatedra w renowacji. Miejsca dla wiernych od tyłu, za ołtarzem. Pomyliły mi się kierunki, kiedy obchodziliśmy katedrę dookoła.

niedziela, 16 sierpnia 2020

Etap P18B: Trzemeszno - Gniezno


Budzę się – co za panorama! W nocy się spociłem, więc ponownie pod prysznic, zresztą chcę też umyć włosy. Pakowanie, jogurt z płatkami. Czas mija nieubłaganie, a przede mną szczególnie długi etap. Szlak do Gniezna prowadzi bardzo naokoło, ale warto – dla lasów, wsi i kościoła św. Jakuba – zamiast ruchliwych szos. 8.15 wyruszam!

sobota, 15 sierpnia 2020

Etap P17B: Mogilno - Trzemeszno



Miałem wielkie szczęście, że dostałem nocleg w klasztorze, a nie poszedłem dalej, by nocować gdzieś w lesie: pod wieczór zebrały się chmury i po zmierzchu lunęło (choć zapowiadali cały tydzień słoneczny i suchy). Za to dziś od wczesnego ranka (jak to możliwe, że wyspałem się przez sześć i pół godziny?) znów słoneczny blask.

Co za miejsce! Wysokie wierzby płaczące, cały klasztor tonie w zieloności, a z dwóch stron rozległe jezioro z brzegami także tonącymi w zieleni i jakby nietkniętymi ręką ludzką.

piątek, 14 sierpnia 2020

Etap P16B: Strzelno - Mogilno

Wyruszam o ósmej rano. Ksiądz w nieco lepszym humorze, ale równie lakoniczny i uprzejmy. Pytam, gdzie mam złożyć ofiarę, czy jakoś tak.
Nie musi pan. Z Bogiem!
Na rynku i przyległych ulicach duży ruch. Ludzie, wchodząc do sklepów, karnie zakładają maseczki. Przed piekarniami i bankiem kolejki. Duży ruch – także aut i tirów (tu walą jeden za drugim przez środek miasta).

czwartek, 13 sierpnia 2020

Etap P15B: Kruszwica - Strzelno

Gospodyni nie chciała ode mnie nic, poza modlitwą za jej rodzinę. Do sklepu doszedłem sporo przed otwarciem. Mam czas spojrzeć jeszcze raz z bliska na kolegiatę i przejść się brzegiem Gopła. Zwrot zakupu okazał się „systemowo niemożliwy – choćbym bardzo chciał przyjąć”. I co teraz? Co teraz, Wielka Siło? Póki co, pozostało mi przyjąć z pół kilo dodatkowego dociążenia – ale przecież mogę poprosić, aby niosło się to lekko... I faktycznie, idzie się lekko.

środa, 12 sierpnia 2020

Etap P 14,5 B: Kruszwica

Jest tak pięknie: słonecznie, zwiewnie. Białe obłoczki na błękitnym niebie, bujna zieleń w coraz to innych konfiguracjach. Wygodny i rączy pociąg, dobry prowiant, duża – i niezła – kawa. Świat wciąż taki piękny. Przyszłość niewiadoma, ale wciąż dużo jest możliwe, dużo dobrego. I obym zawsze dostrzegał szanse – i je wykorzystywał. A nie rzucał się na każdą okazję do pozbycia się pieniędzy. Amen.