Wyruszamy, wyjątkowo, przed świtem, pokrzepieni jedynie kawą z automatu i maleńkimi ciasteczkami, zostawionymi w kartonie przez hospitalerę, do brania za "co łaska".
Ptasia godzina. Nie żałuję, że dałem się tak wcześnie wyciągnąć w drogę. Encinal, czyli zielony gąszcz dębów ostrolistnych, ze znikomym dodatkiem innych gatunków. W drzewach śpiewają ptaki. Warto było - żeby zobaczyć księżyc oraz słońce wschodzące. Krajobraz robi się hiszpañski, i temperatura też, ale dopiero koło południa. Na razie wyjątkowo rześko!
Ptasia godzina. Nie żałuję, że dałem się tak wcześnie wyciągnąć w drogę. Encinal, czyli zielony gąszcz dębów ostrolistnych, ze znikomym dodatkiem innych gatunków. W drzewach śpiewają ptaki. Warto było - żeby zobaczyć księżyc oraz słońce wschodzące. Krajobraz robi się hiszpañski, i temperatura też, ale dopiero koło południa. Na razie wyjątkowo rześko!