niedziela, 31 marca 2019

Etap P2D: Las Kabacki (Powsin) - Góra Kalwaria

 Na miejscu startu nie doczekałem się Julki (mieliśmy iść razem). Może zaskoczyła ją zmiana czasu na letni. Mnie też, ale moje zegary przestawiły się same, i nawet się nie zorientowałem, tylko jak obudziłem się o szóstej, dziwiłem się, że jeszcze po niebie nie widać, czy jest pochmurno, czy też dzień będzie słoneczny. Wyjaśniło się to w ciągu dwudziestu minut. Słonecznie, i to jak! Temperatura, początkowo bliska zeru, szybko wzrasta. Ptaki śpiewają, jeden przez drugiego, jak szalone - wiosna w pełni.

sobota, 23 marca 2019

Etap P1D: Warszawa Archikatedra - Powsin

Podobno w ostatnich latach wyznakowano nowy szlak: Świętokrzyską Drogę Św. Jakuba, która prowadzi z Warszawy do Krakowa, gdzie łączy się z Via Regia. Postanowiłem ją dziś zainaugurować, niestety nigdzie w terenie nie natknąłem się na jej znak. Ale może to moja wina, bo na odc. od kościoła św. Anny aż do Wilanowa poszedłem własnym wariantem, a czasem niełatwo jest (zwł. w Polsce) odnaleźć szlak, jak się nie idzie nim cały czas. Ale do rzeczy.

  Jest bardzo wczesna (jak na mnie) godzina. Wyruszam dziś wcześniej niż na Camino w Hiszpanii, choć tam mobilizowała obecność innych pielgrzymów i reguła wyganiania wszystkich ze schroniska do 8-ej albo 8.30. Dziś obudził mnie jasny świt i zapał do powrotu na szlak po zimowej przerwie. W ślad za świtem wzeszło słońce i rozjarzył się błękit nieba, a ja nie patrzyłem na zegar, tylko robiłem wszystko co trzeba, aż do momentu, gdy byłem gotów do wyjścia.