poniedziałek, 2 października 2017

Etap P25: Kryształowice - Ślęża


Dziś zostało mi niespełna 10 km do miasteczka Sobótka, i jeszcze kilka na szczyt góry. No i trzeba będzie dojść do miejsca, skąd jeżdżą jakieś autobusy - najpewniej z powrotem do Sobótki. Wychodząc, napotykam gospodarza w pełnym rolniczym rynsztunku. Życzy sobie, żeby mu "pomachać tam z góry!"
 

niedziela, 1 października 2017

Etap P24: Wrocław - Kryształowice

 
 
Długi etap - sam marsz (no, dobrze: spacer) przez Wrocław zajął mi ładnych kilka godzin. Ale pogoda dopisywała, a spacer dostarczył mnóstwa wrażeń estetycznych. Historyczna stolica całego Śląska, perła dawnego Królestwa Pruskiego, a i w zjednoczonej, przesuniętej na ziemie piastowskie Polsce - kto wie, czy nie najpiękniejsze wielkie miasto?
Potem jeszcze dłuższe kilometry przez wsie, w kierunku Ślęży. W tym, dużą część, polnymi drogami, oświetlonymi tylko blaskiem księżyca.